WIĘCEJ
ARTYKUŁY
RZĄD WYCZYŚCI SAMOCHODY
Rząd wyczyści samochody
W systemie ewidencji pojazdów CEPiK jest taki bałagan, że nie spełnia on swojej funkcji. Dlatego będą zmiany. Dotkną kierowców, stacje diagnostyczne i samorządy - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
Jak czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej", resort obiecuje, że otworzy CEPiK na kierowców. W przyszłym roku mają oni mieć wgląd w historię używanego pojazdu. Później kierowcy mają uzyskać dostęp online do punktów karnych na swoim koncie.
Trudniej będzie z kolei uzyskać lewy stempel na stacji diagnostycznej. Każda stacja będzie musiała informować także o negatywnych wynikach badań. Wraca też pomysł kary finansowej dla kierowców, którzy nie wyrejestrują auta po sprzedaży lub oddaniu na złomowisko. Ten przymus ma pomóc oczyścić CEPiK z kilku milionów samochodów, których status jest niewyjaśniony.
NADGORLIWY RZĄD KOMPLIKUJE PRZEPISY DOTYCZĄCE RECYKLINGU
NADGORLIWY RZĄD KOMPLIKUJE PRZEPISY DOTYCZĄCE RECYKLINGU
Ministerstwo Środowiska chciało przekształcić ustawę o bateriach i akumulatorach. Resort - świadomy, że musi wdrożyć unijne przepisy - chciał zliberalizować art. 63 ust. 2 ustawy i wpuścić na rynek przerobu zużytych urządzeń nowe firmy. Aktualnie branża zdominowana jest przez trzech potentatów, posiadających monopol na recykling zużytych baterii i akumulatorów.
Poparte przez Ministerstwo Gospodarki, firmy złomujące zgodnie argumentowały swoje zastrzeżenia - podkreślając, że przedsiębiorcy będą odzyskiwać wyłącznie wartościowy ołów, nie dbając o inne niebezpieczne substancje. Dopuszczenie do przetwarzania baterii i akumulatorów w wielu mniejszych przedsiębiorstwach, doprowadzi tylko do rozwoju szarej strefy i wywoła degradację środowiska naturalnego.
SZYKUJĄ SIĘ ZMIANY W RECYKLINGU POJAZDÓW
Trwają prace nad zmianą obecnie obowiązujących przepisów o recyklingu pojazdów. W ostatnich dniach pojawił się nowy projekt, który znowu mocno zmienił dotychczasowe założenia. mojeauto.pl
Wśród najważniejszych propozycji pojawiło się, że zamiast 3 punktów recyklingu w województwie działalności firmy, które miały by tworzyć podmioty, wprowadzające pojazdy do 1000 sztuk rocznie, wg nowego projektu tych punktów musi być 8 w skali całego kraju.
Zmianie ma ulec także system opłat za brak w/w sieci. Zgodnie z przyjętym rozwiązaniem, im mniej importer wprowadza pojazdów (samochody spoza źródła importerskiego), tym w przeliczeniu na pojazd ta opłata jest większa. I tak, od jednej sztuki zapłaci 20.160 zł ale już jeśli sprowadzi 1000 pojazdów to opłata w przeliczeniu na jeden samochód wyniesie 160 zł.
ODPOWIEDNIE CIŚNIENIE W OPONACH ZIMOWYCH
Właściwe ciśnienie w oponach gwarantuje bezpieczne, długotrwałe i ekonomiczne użytkowanie naszych opon. Jakie powinniśmy mieć ciśnienie w kołach na zimę? Większe, mniejsze, czy takie, jak homologował producent danego auta?
TOP